Wydarzenia

MENNONICI – WYKŁAD W MAREZIE

W miniony w piątek w Bibliotece w Marezie w ramach Inicjatywy Lokalnej odbył się kolejny wykład, tym razem o mennonitach. Pan Antoni Barganowski, nasz rodzimy znawca i pasjonat tego tematu, wygłosił niezwykle interesujący wykład pt. „Kultura mennonicka w Dolinie Kwidzyńskiej, ze szczególnym uwzględnieniem Gminy Kwidzyn”. Trzeba przyznać, że o mennonitach wiedzieliśmy mało albo nic. Z wykładu dowiedzieliśmy się skąd, kiedy i dlaczego przybyli, jak dużo im zawdzięczamy, w szczególności w meliorowaniu Żuław i Doliny Kwidzyńskiej oraz w budowie wału wiślanego o długości około 45 km. Usłyszeliśmy również jakimi zasadami życiowymi się kierowali, czym się trudnili, jak się ubierali i jak wychowywali dzieci. Niezwykle interesująca była również historia powstania tego wyznania będącego jednym z wyznań chrześcijańskich, a także to, że żyjący dziś w Ameryce amisze to potomkowie mennonitów. Wykład ubarwiony był wyświetlanymi na ekranie zdjęciami z życia mennonitów, ich zabudowaniami oraz cmentarzami, na których nagrobki zwieńczone były stallami. Niektórzy z nas może po raz pierwszy usłyszeli, że w naszej wsi zachowały się dwie stelle mennonickie, o zadbanie których zatroszczyła się nasza Gmina. Niestety, na innych terenach nie wszystkie cmentarze mennonickie są pod należytą opieką, a przecież pamięć o mennonitach nie powinna zaginąć; tak dużo im zawdzięczamy!

Niektórzy z przybyłych na wykład gości, a szczególnie niektóre panie, pojawiły się w Bibliotece w strojach charakterystycznych dla mennonitów.

Warto też zaznaczyć, że na wykład przybył niespodziewany gość – Pan Janusz Cygański, kierownik Muzeum w Kwidzynie, poza stałymi gośćmi na spotkaniach naszej Inicjatywy, w mennonickim spotkaniu uczestniczyli m.in. Pan Jerzy Śnieg - Przewodniczący Rady Powiatu oraz nasz poprzedni wykładowca, Pan Łukasz Rzepczyński. Przed nami jeszcze prezentacja videowspomnień kilkorga mieszkańców Marezy i zakończenie Inicjatywy, a z tego wykładu wypływa jeden wniosek – warto oglądać filmy o mennonitach i amiszach, których niestety jest bardzo mało.

                                                                              Maria Grażyna Wandtke