Relacje

STEFAN CHWIN – PANNA FERBELIN

Fabułę powieści trudno opowiedzieć. Poza tym, szkoda odbierać przyszłym czytelnikom przyjemność samodzielnego jej smakowania. Przekazujemy jedynie kilka spostrzeżeń i notatek na marginesie poczynionych w trakcie lektury, którymi wymieniłyśmy się na ostatnim spotkaniu w dniu 24 marca 2015r.:

  • - „Panna Ferbelin” to powieść idea, rozprawa moralno-filozoficzna, gra prowadzona z czytelnikiem,
  • - Akcja rozgrywa się w wiecznym „teraz”, gdzie powracające z przeszłości postaci, fakty, wydarzenia przeplatają się ze swymi współczesnymi odpowiednikami, przywołując przeróżne skojarzenia ( cesarz – Hitler lub Breżniew, Mistrz – Chrystus, papież, ks.Popiełuszko, Eberhorn – Jaruzelski, Hammels – Rakowski, Kiszczak). Sam autor powiedział: „Ta pozornie historyczna opowieść dotyka rzeczy współczesnych dużo bardziej niż niejedna opowieść współczesna”,
  • - Język powieści przepiękny,
  • - Stefan Chwin to polski Grass,
  • - Silny wpływ prozy Manna (Buddenbrookowie, Czarodziejska góra), mannowska maniera rozważań filozoficznych o istocie bytu, przywoływanie idei filozofii niemieckiej (Kant, Nietzsche),
  • - Umiłowanie detalu, zwłaszcza w opisach kobiecego stroju, ale także ogrodów, wnętrz,
  • - Konotacje religijne, mesjanistyczne, biblijne. Historia Mistrza z Neustadt nieodparcie przywołuje historię, która miała miejsce dwa tysiące lat temu w Jerozolimie za rządów Piłata,
  • - Odniesienia do wydarzeń w Polsce lat 70 i 80
  • - Powieść o Chrystusie, który nie pasuje do współczesnego świata i kościoła

Podsumowując dyskusję, zgodnie stwierdziłyśmy, że tytuł powieści jest zupełnie nietrafny i mylący. Za duży minus uznałyśmy brak tłumaczeń niemieckich nazw topograficznych Trójmiasta. A poza tym, utwierdziłyśmy się w zamiarze odbycia wycieczki do Gdańska-Oliwy (tropem bohaterów gdańskich pisarzy), którą planujemy na maj.