Relacje

WIOLONCZELISTA – STEVEN GALLOWAY

Niezwykła książka (będąca odkryciem, że tak pięknie można pisać o wojnie i ludzkim dramacie!) Czytając „Wiolonczelistę”, masz pełną świadomość, że jej kanwa to nie fikcja, bo oblężenie Sarajewa jest faktem historycznym, ale ulegasz magii tych opowieści i wciągającemu bez reszty urokowi stylu pisarskiego Gallowaya, zadając sobie raz po raz pytanie, o co tu chodzi, czy to aby nie baśń. I równie niezwykłe jak książka było nasze spotkanie. Zachwytom i wymianie wrażeń nie było końca. Koleżanka Beata, podróżniczka, sprawiła nam niespodziankę, po raz drugi prezentując zdjęcia z zeszłorocznego pobytu w Sarajewie. Jakże inaczej teraz się je oglądało, mając w pamięci obrazy miasta przedstawione w książce! Polecamy wszystkim tę powieść, która jest, jak odgrywane przez tytułową postać adagio Albinoniego: przerażająco smutna, ale zarazem piękna.