Relacje

AMOS OZ – WŚRÓD SWOICH

Omawiany przez nas tytuł to skromny zbiorek składający  się z ośmiu opowiadań, które ukazują życie  społeczności kibucu pod koniec lat pięćdziesiątych. Każdy utwór to literacka miniatura poświęcona innemu bohaterowi, który epizodycznie pojawia się także w kolejnych utworach. Opowiadania są utrzymane na jednakowo dobrym poziomie. Niektóre wyróżnia większy ładunek emocji. Nas zbulwersował wręcz utwór „Chłopczyk”. Amos Oz nie szafuje środkami wyrazu, nie rozpieszcza czytelnika opisami, nie wyręcza interpretacją i komentarzem.  Zaledwie nakreśla temat, a mimo to umiejętnie wydobywa prostą i, w tym wypadku, smutną, prawdę o ludzkim losie. Utwory są utrzymane w osobistym tonie, niemal intymne. Świat w nich ukazany pełen jest lęku przed rozstaniem bądź przed zbliżeniem, a także przed śmiercią, pełen niespełnionych marzeń, namiętności i rozczarowań. Bohaterowie chcą zmiany, ale też bardzo się jej boją, wybierając tkwienie w marazmie. Czytając tę książkę, przekonałyśmy się, że opowiadanie to nie jest łatwa forma literacka, wymaga od autora mistrzowskiego wręcz warsztatu. To właśnie taki zbiorek. Krótka forma, dyskretny styl wydobyły esencję opowiadań: paradoksalnie „wśród swoich” człowiek może  najmocniej i najboleśniej  odczuć  samotność i wyobcowanie.